Co to jest wolność finansowa?
Pracę zarobkową podejmujemy, aby zapewnić byt sobie, a także całej rodzinie. Są jednak osoby, które mogą się cieszyć tak zwaną wolnością finansową. Co to będzie oznaczać w praktyce? Najprościej mówiąc to sytuacja, gdy ktoś może się cieszyć komfortem finansowym na tyle dużym, że nie musi zatrudniać się u kogoś lub uruchamiać własnej działalności gospodarczej. Wolność finansowa to opcja pokrycia comiesięcznych kosztów egzystencji bez aktywnej pracy. Zauważmy też, że do takiego statusu niejednokrotnie dochodzą osoby dzięki spadkowi. Oczywiście nie mamy na to wpływu, bo zadecydował tu los. W innej sytuacji są osoby, które wypracowały sobie wcześniej dochód pasywny. On potem może przynosić regularne zyski, a niejednokrotnie nawet przewyższa wydatki nawet wielokrotnie.
Wolność finansowa – czy jest w naszym zasięgu?
Tak więc status wolności finansowej możemy osiągnąć wówczas, gdy wspomniane dochody pasywne będą przewyższyć nasze comiesięczne wydatki. Hipotetycznie tego rodzaju sytuacja jest w zasięgu każdego z nas. Aby jednak wdrożyć w życie taki komfort, trzeba wiedzieć, jak to zrobić. Niejednokrotnie też wiele osób będzie mylić bogactwo właśnie z wolnością finansową, a tymczasem są to dwie różne rzeczy. W końcu przecież można być bogatym, ale będzie to wynikać z tego, że będziemy zarabiać bardzo dużo pieniędzy. Wtedy źródłem dochodu może być bardzo ciężka praca u jakiegoś pracodawcy albo w ramach własnej działalności gospodarczej. Tymczasem wolność finansowa nie wymaga od nas takiego wysiłku. To po prostu stan, jakby można się wyrazić, codziennego “spijania śmietanki”.
Wolność gospodarcza dzięki własnemu biznesowi?
Opisywany status można sobie jak najbardziej wypracować w ramach prowadzenia własnej działalności gospodarczej. Oczywiście o zbliżeniu się do takiego celu nie można mówić od razu. Wymagana będzie większa perspektywa czasowa. Najczęściej wolność gospodarczą w takich okolicznościach uzyskuje się w sytuacji, gdy już inwestor ma możliwość zatrudnienia wykwalifikowanych pracowników. Wtedy oni zajmują się w jego imieniu firmą, czyli nią zarządzają. Obowiązkiem właściciela jest wówczas tylko inkasowanie profitów finansowych. Te ostatnie zresztą logicznie jest od razu inwestować gdzieś indziej. W ten sposób kapitał się pomnaża, a wolność finansowa przybiera jeszcze większe rozmiary. Często praktykowanym wariantem jest także sprzedaż firmy lub odsprzedanie udziałów.
Wolność gospodarcza także na etacie?
Status ten naturalnie jest tylko zarezerwowany dla właścicieli potężnych konsorcjów. Cel taki może się pojawić na finansowym horyzoncie każdego z nas. Warunkiem jest tylko bycie osobą przedsiębiorczą. Wiele jest przykładów na to, jak ktoś pomnożył kapitał, ponieważ zainwestował w odpowiednim momencie w akcje jakiejś firmy lub wykupił bardzo opłacalny fundusz inwestycyjny. Dużo też zależy od indywidualnych preferencji, bo jednym wystarczy kilkaset tys. zł, które odpowiednio zainwestowane przynoszą wystarczający comiesięczny dochód, a inni potrzebują więcej.
Autor: Katarzyna Kluczyk
Zobacz też:
Coś czego większość ludzi nie osiągnie, no bo jak w tym kraju…
Ciekawy wpis 🙂