InwestycjeOszczędności

Inflacja – wróg Twoich inwestycji

Podejmując decyzje inwestycyjne, trzeba analizować ryzyko oraz porównywać je z potencjalnym zyskiem. Dla wielu osób podstawowymi sposobami pomnażania swoich oszczędności są lokaty oraz obligacje skarbowe. Są jednak sytuacje, kiedy nie będzie to dla nas opłacalny wybór.

Czym jest inflacja?

Inflacja jest to wskaźnik określający procentowy wzrost cen w gospodarce. Daje nam on informację o ile procent wzrosły ceny względem roku poprzedniego. Zawsze jest to wartość uśredniona, określana na bazie „koszyka” towarów i usług. Nie jest to wskaźnik doskonały, ponieważ ceny nigdy nie rosną równomiernie. Jedne towary drożeją bardziej, inne mniej, a niektóre w tym czasie tanieją. Duże znaczenie ma to, jaką część swoich dochodów przeznaczamy na artykuły podstawowe, jaką na energię i media, a jaką na dobra luksusowe. Bywają lata z pozornie niską inflacją, ale z dużymi wzrostami cen towarów podstawowych, które bardzo mocno odbijają się na wydatkach osób z niskimi dochodami.

Jednak mimo swojej ogólności i uproszczeniu jest dobrym wyznacznikiem spadku wartości pieniądza.

Jaki powinien być cel naszej inwestycji?

Podstawowym założeniem podczas inwestowania pieniędzy powinno być pokonanie inflacji. Realną opłacalność inwestycji możemy obliczyć na podstawie wzoru:

Nominalny zysk z inwestycji – (Nominalny zysk z inwestycji * Podatki od zysku) – Inflacja

Jeśli wynik będzie wartością dodatnią, to znaczy, że inwestycja ma sens. Od nas już tylko zależy, czy akceptujemy dany poziom zysku.

Przykładowe obliczenia

Przykład pierwszy – lokata terminowa na 2% rocznie, z 19% podatkiem od zysku, przy 3% inflacji. Obliczenia będą wyglądały następująco:

2% – (2%*19%) – 3% = 2% – 0,38% – 3% = – 1,38%

Nominalnie lokata jest na 2%. Uwzględniając podatek od zysku, po roku otrzymamy 1,62% odsetek. Jednak za nasze pieniądze będziemy mogli kupić o 1,38% mniej towarów. Realnie na tej lokacie stracimy, ale trzeba pamiętać, że trzymając te pieniądze w skarpecie, stracilibyśmy jeszcze więcej.

Drugi przykład – pożyczenie pieniędzy członkowi rodziny na 7% rocznie, przy 3% inflacji. W tym przypadku nie występuje podatek od zysku, bo pożyczka jest nieoficjalna.

7% – 3% = 4%

W tym przypadku zyskujemy realnie 4% rocznie. Oczywiście ryzyko inwestycji jest większe, bo może się zdarzyć, że członek rodziny nie będzie w stanie oddać pieniędzy.

Warto przed podjęciem ostatecznej decyzji o ulokowaniu swoich wolnych środków uwzględnić w obliczeniach inflację. Może się okazać, że potencjalnie dobra inwestycja okaże się faktycznie nieopłacalna.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *